Pomóż uchodźcom z Burkina Faso

W tym roku naszej szczególnej pomocy potrzebują mieszkańcy Burkina Faso. W tym roku Boże Narodzenie jest szczególnie smutne dla małego Emmanuela z Burkina Faso. Ledwie przyszedł na świat, a już został pozbawiony domu. Jego rodzice są uchodźcami. Musieli uciekać z rodzinnej wioski. Mieszkali na północy kraju, w prowincji Bourgangha. Ich miejscowość została zaatakowana przez islamskich terrorystów.  Dziewięć osób zginęło. Wielu zostało rannych. Już od 4 miesięcy razem z 450 innymi osobami, koczują w obozie dla uchodźców na terenie parafii św. Siostry Faustyny, prowadzonej przez polskich misjonarzy, księży pallotynów. Nie mają nic. Dotychczas udało nam się zebrać fundusze na podstawowe produkty żywnościowe oraz środki higieniczne. Jednak była to kropla w morzu potrzeb.

W szczególnej potrzebie są małe dzieci. By w dobie pandemii koronawirusa właściwie o nie zadbać, trzeba zakupić pieluchy i środki higieniczne. Ich mamy, które karmią piersią, nie mogą być niedożywione. Dlatego serdecznie prosimy o pomoc.

Każde 100, 200 czy 500 zł to konkretna pomoc dla uchodźców w Burkina Faso.

100 zł to zestaw pieluch i środków pielęgnacyjnych na 1 miesiąc dla dziecka

200 zł to 20 worków ryżu

500 zł to 20 beczek oleju

Bardzo ważna jest też edukacja dzieci uchodźców. Bezczynność i bieda może je łatwo sprowadzić na margines życia. Nie chcemy na to pozwolić. Chcemy zapewnić im rozwój, bo każde dziecko zasługuje na to, by spełniać swoje marzenia.

Wtedy świat będzie lepszy.



Burkina Faso jest jednym z najuboższych krajów Afryki. Leży w Afryce Zachodniej. Dawniej państwo to nosiło nazwę Górna Wolta (Republique du Haute-Volta). W 1984 r. prezydent Thomas Sankara nadał mu nową nazwę, która oznacza „kraj prawych ludzi” w językach mossi i diula, będących głównymi rdzennymi językami kraju.

Pallotyńscy misjonarze, ks. Stanisław Filipek i ks. Dariusz Sala pracują tam od dwóch lat. W stolicy kraju, Wagadugu, tworzą Sanktuarium Bożego Miłosierdzia i propagują Dzienniczek s. Faustyny Kowalskiej. Nade wszystko jednak świadczą pomoc ludziom. W czasie pandemii koronawirusa pomagają rodzinom, które nie są w stanie utrzymać swoich rodzin, wspierają edukację dzieci i pomagają uchodźcom.

 

Dodaj komentarz